arkadiakraus
Administrator
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:41, 13 Sty 2006 Temat postu: Doktor Kwaśniewski odpowiada 15/08/2003 |
|
|
Szanowny Panie Doktorze
Mam 67 lat. Od 1980 r. poważnie choruję na serce. Zaczęło się od arytmii, a później doszła choroba wieńcowa. Nękały mnie również inne schorzenia: hemoroidy, reumatyzm, głębokie pękanie skóry dłoni i stóp oraz silna nerwica.
Jesienią 1999 r. zacząłem stosować dietę optymalną. Na początku pilnowałem jedynie, aby nie przekraczać normy spożycia węglowodanów. Z czasem jednak zacząłem starannie przestrzegać wszystkich zasad, które pan doktor zaleca w swoich książkach. W listopadzie 1999r. wziąłem 10 prądów selektywnych na miażdżycę i 10 na nerwicę.W wyniku stosowania diety optymalnej wyleczyłem się z większości wyżej wymienionych dolegliwości. W styczniu 2000 r. trafiłem do szpitala z powodu bardzo silnej arytmii serca. Wykonana przy tej okazji koronarografia wykazała, ku zdziwieniu lekarzy, że stwierdzona wcześniej zaawansowana miażdżyca tętnic wieńcowych zniknęła prawie bez śladu. Podczas pobytu w szpitalu stwierdzono u mnie zapalenie mięśnia sercowego. Kardiolog, pod którego opieką jestem, stwierdził że będę musiał być operowany (wymiana zastawki serca). Pomimo stosowania diety optymalnej nie mogę wyleczyć się z nerwicy. Również prądy selektywne, które wziąłem 2 razy po 10 zabiegów, nie spowodowały poprawy. Bardzo proszę o wskazania dotyczące stosowania diety optymalnej, które pomogłyby mi zlikwidować lub przynajmniej złagodzić trapiącą mnie nerwicę. Jeszcze poważniejszym problemem niż neurastenia jest dla mnie obecnie sprawa zastawki serca. Ponieważ wiem, że dieta optymalna likwiduje bardzo wiele chorób serca (sam to doświadczyłem), chciałbym się dowiedzieć, czy istnieje szansa, że stosowanie tej diety poprawi stan chorej zastawki.
Z wyrazami szacunku
Aleksander A. Gliwice
W wyniku stosowania żywienia optymalnego ustąpiło u pana kilka chorób dotychczas nieuleczalnych, w tym także prawie ustąpiła zaawansowana miażdżyca tętnic wieńcowych.
U optymalnych rzadko pojawiają się choroby infekcyjne, a jeśli już się jakaś pojawi, to jej przebieg jest z zasady bardzo łagodny. U pana wystąpiło zachorowanie na zapalenie mięśnia sercowego, które spowodowało uszkodzenie zastawki w sercu. Uszkodzenie zastawki to sprawa mechaniczna, którą trzeba chirurgicznie zreperować. Usunięcie tej wady dopiero może umożliwić zmniejszenie się lub ustąpienie neurastenii. Mimo wady stan mięśnia sercowego w organizmie optymalnego bywa dobry, o czym by świadczyło ustąpienie miażdżycy w tętnicach wieńcowych. Dlatego należy oczekiwać, że wymiana zastawki na sztuczną poprawi wydolność serca i całego układu krążenia, a to umożliwi panu stopniowe zwiększenie obciążenia wysiłkiem swojego organizmu.
U ludzi, którzy mało się ruszają, nawet u stosujących żywienie optymalne, spotyka się czasami neurastenię, która nie chce ustąpić. Wada zastawkowa uniemożliwia panu wysiłek, a brak wysiłku powoduje, że mięśnie nie mogą wytwarzać energii potrzebnej mózgowi dla jego zdrowej czynności. Czyli najpierw powinien pan wymienić zastawkę na zdrową, a później stopniowo zwiększać wysiłek fizyczny. Spotykałem optymalnych w różnym wieku, u których neurastenia (czyli przewaga układu sympatycznego w mózgu) nie chciała ustąpić, ale tylko u tych, którzy bardzo mało się ruszali. U nich prądy pobudzające układ parasympatyczny zawsze zmniejszały objawy neurastenii, ale gdy nadal się mało ruszali, to po kilku miesiącach choroba wracała. Nie było tych chorych dużo, gdyż przeważnie ludzie, którzy wprowadzają żywienie optymalne, sami z siebie zaczynają zwiększać aktywność fizyczną, bo jak mówią, wysiłek fizyczny sprawia im dużą przyjemność: nic ich nie boli, nie brakuje im powietrza, a w ogóle to trudno im się zmęczyć.
Czyli aby mógł pan wyleczyć się z neurastenii trzeba w pierwszej kolejności usunąć wadę zastawkową serca, następnie zwiększać stopniowo obciążenie wysiłkiem, a w końcu, jeśli będzie jeszcze taka potrzeba, przyjąć serię zabiegów prądami selektywnymi, które wówczas na pewno pomogą.
P.S. Lekarze, którzy widzieli, że miażdżyca z pańskich tętnic (prawie) ustąpiła, nie powinni się dziwić. Powinni pomyśleć, ale myślenie bez żywienia optymalnego możliwe nie jest.
Jan Kwaśniewski
Post został pochwalony 0 razy
|
|