arkadiakraus
Administrator
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:43, 13 Sty 2006 Temat postu: Prawda o Żywieniu Optymalnym 08/08/2003 |
|
|
źródło: Dziennik Zachodni, 8.08.2003r
Na posiedzeniu Sejmu 10 lipca 2003 r. poseł Andrzej Aumiller zwrócił się z zapytaniem do ministra zdrowia, dlaczego tak zwane żywienie optymalne opracowane i propagowane przez dra Jana Kwaśniewskiego nie jest szerzej stosowane, skoro jest to skuteczna metoda leczenia wielu chorób, co potwierdzają liczni lekarze z Polski i z wielu innych krajów. Zatem czy nie powinny być podjęte badania kliniczne nad wpływem diety optymalnej na chorujących na różne choroby. W odpowiedzi minister zdrowia podał fałszywe informacje o żywieniu optymalnym, o badaniach, które już dawno wykonano oraz przedstawił poglądy pracowników Instytutu Żywności i Żywienia nie mające nic wspólnego z wiedzą.
Fałszywe informacje ministra
Systematyczne oszukiwanie ludzi przez kolejnych ministrów zdrowia i pracowników Instytutu Żywności i Żywienia od ponad 30 lat spowodowało ogromne straty biologiczne narodu polskiego i nadal je powoduje. Obniżanie się wartości biologicznej Polaków postępujące od wielu lat jest z kolei przyczyną wszystkich trudności społecznych, gospodarczych, politycznych, również zdrowotnych, obserwowanych od dawna i znacznie nasilających się w ostatnich latach.
Minister zdrowia powiedział, że w badaniach na ludziach wykonanych w Łodzi poddano badaniom tylko 13 osób, co nie jest zgodne z prawdą, ponadto powiedział, że wśród tych pacjentów "nie zaobserwowano jednak żadnych korzystnych zmian przy stosowaniu tej diety", co jest wierutnym kłamstwem. Natomiast prawdą jest, że dotychczas w żadnym kraju w żadnej klinice, w żadnych badaniach nie uzyskano rezultatów bodaj zbliżonych co nieco do rezultatów uzyskiwanych przy stosowaniu żywienia optymalnego. Prawda o badaniach nad żywieniem optymalnym jest następująca:
Po gruntownym zapoznaniu się z tematem, już w latach 1966-1968 opracowałem optymalny model żywienia człowieka oparty na rawach obowiązujących w naukach podstawowych, zgodny z dopiero obecną wiedzą biochemiczną, który przedstawiłem grupie lekarzy na kursie w Poznaniu już w 1968 r. Od tego czasu zasady żywienia optymalnego nie zmieniły się. Po sprawdzeniu na sobie i rodzinie zacząłem polecać ten model żywienia chorym w sanatorium, oczywiście tylko tym, którzy byli w stanie zrozumieć tę wiedzę. A nie było takich wielu.
W 1974 roku napisałem do profesora Juliana Aleksandrowicza, który zaprosił mnie do Krakowa. Spotkanie z profesorem trwało ponad 8 godzin. Otrzymałem propozycję pracy w klinice profesora, ale nie zgodziłem się, gdyż wiedziałem, że muszę być lekarzem od całego człowieka. Prof. Aleksandrowicz wiele z mojej wiedzy zrozumiał i "przemycił" w swoich publikacjach. Najważniejsza dla ludzkości informacja przemycona przez Niego to: "Wszelkie trudności gospodarcze, społeczne, polityczne, a także zdrowotne mają swoją przyczynę w powszechnie wadliwej strukturze i czynności mózgów ludzkich, które są spowodowane czynnikami ekologicznymi" i "Nie ma nieuleczalnie chorych, niedostateczną jest tylko nasza wiedza".
Rozwiązanie jest proste. Trzeba tylko znać te czynniki ekologiczne, których poznanie nie było dla ludzi możliwe właśnie z powodu powszechnie wadliwej struktury i czynności mózgów u wszystkich (prawie) ludzi, w tym wszystkich polityków, ekonomistów i uczonych. Trzeba te czynniki usunąć, co jest łatwe i tanie. Dotąd obowiązujące we wszystkich dziedzinach ludzkiego życia powiedzenie, że rzeczą ludzką jest błądzić, a powinno być: rzeczą ludzką jest wiedzieć.
Pochwały profesora Aleksandrowicza
Prof. Aleksandrowicz wydał bardzo pozytywną opinię o mnie i mojej pracy pt. "Wpływ odżywiania na biologiczną i kulturową ewolucję człowieka", o której napisał, że "stanowi ona zdecydowane wzbogacenie nauki o żywieniu człowieka, a ponadto przedstawia duże wartości praktyczne".
Żywienie optymalne osobiście zastosował premier Piotr Jaroszewicz i okazało się ono na tyle dobre, że w dniu 25 października 1974 r. premier zwrócił się do ministra nauki, szkolnictwa wyższego i techniki oraz ministra zdrowia, pisząc: "Jak mi wiadomo, Lekarz Kwaśniewski opracował metodę odżywiania, którą stosuje w profilaktyce i leczeniu niektórych chorób cywilizacyjnych, osiągając udokumentowane rezultaty... (premier widział te rezultaty). W związku z powyższym proszę Obywateli Ministrów o powołanie komisji specjalistów złożonej przynajmniej w połowie z przedstawicieli świata nauki wskazanych przez lek. Kwaśniewskiego, która mogłaby obiektywnie orzec, czy i w jakiej mierze podjęte przez niego badania powinny być kontynuowane - Piotr Jaroszewicz".
W dniu 29 listopada 1974 r. zarządzeniem obu ministrów powołano taką komisję w składzie: przewodniczący - prof. Julian Aleksandrowicz, członkowie: prof. Stanisław Berger, prof. Zygmunt Ewy, doc. Stanisław Haduch, prof. Mieczysław Kędra, doc. Świętosław Ziemlański, mgr inż. Krzysztof Gutman. Komisja zaleciła przeprowadzenie badań na zwierzętach. Minister nauki przeznaczył 7 milionów złotych na badania, ale długo nie mogłem znaleźć uczonego, który by zechciał takie badania przeprowadzić. Po kilku latach wykonano badania pod kierunkiem prof. Stanisława Bergera. Badano trzy grupy zwierząt: karmione żywieniem optymalnym , dietą lotników wojskowych i paszą hodowlaną.
Stwierdzono, że najbardziej korzystny rozwój zwierząt wystąpił na żywieniu optymalnym, że średnia waga mózgów tych zwierząt była o 8 % wyższa niż u zwierząt na diecie lotników wojskowych i na paszy hodowlanej, zdolność uczenia się zwierząt była wyższa na żywieniu optymalnym o 40% w porównaniu do zwierząt na diecie lotników. W mózgach zwierząt żywionych optymalnie występował najwyższy poziom związków fosforowych aktywnych, DNA, RNA i tłuszczów, czyli przysłowiowego oleju w głowach. Następne dwie prace na zwierzętach wykonano pod kierunkiem prof. Henryka Rafalskiego, w których udowodniono, że żywienie optymalne ma wybitne działanie przeciwmiażdżycowe u zwierząt i szybko leczy miażdżycę u zwierząt doświadczalnych.
W tym czasie opublikowano prace o podobnych rezultatach z badań na ludziach. Autor Czech-Jureczko w pierwszej pracy stwierdził, że długoletnie stosowanie diety Sippy'ego u chorych na chorobę żołądka i dwunastnicy powodowało rzadsze występowanie miażdżycy, a w drugiej pracy, że ta dieta powoduje ustępowanie zmian miażdżycowych u ludzi. A dieta Sippy'ego to do 0,5 litra śmietany 30% na dobę.
Po odejściu z polityki Piotra Jatoszewicza, mimo zaleceń komisji nakazującej wykonanie badań na ludziach chorych, badania te były wstrzymywane przez ministra zdrowia, a szczególnie przez Instytut Żywności i Żywienia.
Co wynika z badań
Drugim politykiem, który ze względu na ciężkie choroby prosił mnie o pomoc, był były przewodniczący Rady Państwa, marszałek - Marian Spychalski. To dzięki jego interwencji minister Janusz Wieczorek nakazał podjęcie badań na ludziach. Badania te wykonało 11 profesorów i docentów wraz z zespołami, pod kierunkiem prof. Henryka Rafalskiego (przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia dwóch kadencji). Minister zdrowia podał fałszywą informację, że w badaniach brało udział tylko 13 chorych. Minister zdrowia podał też inne fałszywe informacje mówiąc: "Nie zaobserwowano jednak żadnych korzystnych zmian przy stosowaniu tej diety". W raporcie końcowym z badań prof. Rafalski pisał:
1. "Dieta niskowęglowodanowa przestrzegana przez okres 3 i 6 miesięcy spowodowała istotne obniżenie ciężaru ciała u badanych mężczyzn.
2. Spowodowała istotne obniżenie wskaźnika procentowej zawartości tłuszczu.
3. Nie spowodowała obniżenia wskaźnika masy mięśniowej.
4. Dieta niskowęglowodanowa przestrzegana przez 6 miesięcy nie spowodowała uchwytnych niekorzystnych zmian w stanie zdrowia (ocenianego na podstawie zespołu licznych badań laboratoryjnych i klinicznych).
5. Spowodowała uchwytne korzystne zmiany w stanie zdrowia badanych mężczyzn.
Zaliczyć do nich należy m.in. (poza zmniejszeniem ciężaru ciała)
a) poprawę sprawności fizycznej
b) poprawę wydolności narządu krążenia
c) zmniejszenie natężenia choroby wieńcowej
d) poprawę sprawności narządu oddechowego.
6. W okresie 6 miesięcy przestrzegania diety nie ujawniły się u badanych mężczyzn objawy ketozy, hipercholesterolemii oraz hiperurikemii (które stanowią główne zastrzeżenia przeciw stosowaniu diety niskowęglowodanowej).
7. Uzyskane wyniki badań nad wpływem diety niskowęglowodanowej na stan zdrowia nie przeczą, a raczej przemawiają za celowością dalszych badań w tym kierunku".
Zarzucony plan
W recenzji tej pracy przesłanej do prof. H.Rafalskiego dnia 1.04.1981 r. prof. Jan Hasik napisał m.in.: "Badania ujęto bardzo szeroko... Ostatecznie stwierdzono u większości poprawę obiektywną i u WSZYSTKICH subiektywną ocenianego stanu zdrowia... Dotychczasowe badania pozwalają stwierdzić, że stosowana dieta nie jest szkodliwa. Winna nastąpić kontynuacja badań u chorych...
Opracowanie, które w Polsce jest nowatorskie, przedstawia dużą wartość, budzi duży szacunek pracowitością i ilością wykonanych badań oraz pozwala sądzić, że ich kontynuacja pozwoli na pewniejsze i ostateczne sformułowanie niezwykle interesujących wniosków".
W drugiej recenzji prof. Jan Tatoń pisał:: "Zakres bezpośrednich celów badawczych, a także zmiennych niezależnych (11) i zależnych (kilkadziesiąt) był szeroki. Organizacja badań dobrze przemyślana. Wykonanie badań nie budzi zastrzeżeń. Bardzo dobrze opracowano dokumentację badań... Sądzę, że badania te należałoby kontynuować".
Ułożony i zatwierdzony na lata 1981-1985 rozległy plan badań na dużych grupach chorych na różne choroby, na wykonanie którego minister nauki zarezerwował środki, nie zostały podjęte, a zarezerwowane pieniądze przeznaczono nie na badania chorych, a raczej na "badania" członków solidarności.
W Centrum Żywienia Optymalnego w Jastrzębiej Górze przebywało ponad 5000 chorych z Polski i kilkunastu innych krajów przez 2 lub więcej tygodni. Czyli łącznie 192 lata. W tym chorych na cukrzycę typu I i typu II było ponad 800. Ponad 90% chorych na obie postacie cukrzycy zostało wyleczonych z uzyskaniem prawidłowych poziomów glukozy we krwi, z odstawieniem insuliny i (lub) leków doustnych, u pozostałych też zaobserwowano poprawę stanu zdrowia, ze zmniejszeniem dawek insuliny lub leków doustnych. Zarówno u wyleczonych, jak i tych z poprawą, zaobserwowano ustępowanie innych chorób owarzyszących cukrzycy, a spowodowanych tą samą co cukrzyca wspólną przyczyną wyższą.
W roku 1999 pełny koszt obu cukrzyc w USA oceniono na 98 miliardów dolarów rocznie. Uwolnienie Polaków od cukrzycy byłoby możliwe o kilku miesiącach.
Wiedza przeciw chorobom
Medycyna nie zna faktycznej przyczyny prawie żadnej choroby. Brak znajomości przyczyn chorób uniemożliwia ich skuteczne leczenie, bowiem tylko leczenie przyczynowe skuteczne być może. "Mój Boże, pan wie" - napisał do mnie były chory. Wiem, że żywienie optymalne jest leczeniem przyczynowym we wszystkich (prawie) chorobach ludzkich. Jego powszechne wprowadzenie usunęłoby obecną "powszechnie wadliwą strukturę i czynność mózgów" Polaków, uwolniło ich od wszystkich (prawie) chorób, pozwoliłoby na zbudowanie rozumnego, zdrowego, bogatego społeczeństwa w oparciu o WIEDZĘ , która przecież w Polsce się zrodziła.
Jan Kwaśniewski
Post został pochwalony 0 razy
|
|